Kwestia wiary w Boga
Moderator: Moderatorzy
Czyli księża, którzy twierdzą, że poświęcili długie lata na jej zrozumienie są debilami czy co?Astarot pisze:Biblia byla pisana w prosty sposob dla prostych ludzi, zeby jak najwiecej czytajacych ja rozumialo.
Nie oszukujmy się ;]. Religia to coś w rodzaju instrukcji na życie... ja nie zwykłem czytać instrukcji.
Yyy Nie..Byla tak napisana, zeby w tamtych czasach kazdy przecietny czlowiek, mogl sobie ja zinterpretowacArti pisze:Czyli księża, którzy twierdzą, że poświęcili długie lata na jej zrozumienie są debilami czy co?
Dobra streszcze wszysto co napisalem. I nie chce juz rzucania miesem.
Podalem dowody na to, ze Biblia byla pisana w tamtych czasach. Ze to co jest w niej naprawde sie wydarzylo. A Biblia mowi tez o istnieniu Boga. Wytlumaczylem jak widze to co Arti napisal w pierszej wypowiedzi. Mysle, ze kazdy tu przyzna, ze wszechswiat powstal dzieki jakiejs sile, bo to jest logiczne i naturalne. Logiczne wiec zatem jest, ze sila zeby powstala musi byc przez cos spowodowana. Pewnie mi zaraz krovensy napisza, ze to nie jest wcale logiczne. Barnabo pisales mi, ze ja nie wiem co pisze tylko w to wierze. Wiara i wiedza rozni sie tym w tym wypadku, ze wierzymy gdy nie jestesmy pewni, ale gdy widzimy dowody przestajemy wierzyc, a zaczynamy wiedziec.
I niech mi ktos wytlumaczy co w tym co pisze jest nielogicznego.Nie dostalem nic przeciw, temu co napisalem oprocz lapania mnie za slowka. Dalem dowody na to, ze w Biblii zawarte sa informacje o rzeczach, ktore tak naprawde i teraz mozemy zobaczyc, jak naprzyklad palacy sie samoistnie i nie niszczacy sie krzew, rozstepujace sie morze, ksiegi Biblijne, ktore po przebadaniu wykazaly, ze Biblia byla pisana w tamtych czasach.
I zeby bylo jasne, nie staram sie nikogo nawracac, bo to jest kazdego sprawa osobista, ale dyskutuje. Sam jestem ciekaw jak widzicie te sprawy
Może nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że deizm może być równoważny teizmowi. Pozwolę sobie napisać, jak ja to widzę - ok? (być może trochę uproszczę).krova pisze:A dlaczego 'bog' musi byc bogiem z biblii? Jestem deista i wierze, ze istnieje sila napedzajaca i tworzaca swiaty, nie ingerujaca w nie. To nadal bog.
Teista modli się. Jego modlitwa zostaje spełniona. Mówi wówczas:
Wyobraża sobie, że Bóg zrobił to w trybie "on-line".Bóg mnie wysłuchał i spełnił moją modlitwę.
Deista może odpowiedzieć:
Może jednak też odpowiedzieć:Bóg nie słucha modlitw. Stworzył świat i zostawił go w spokoju.
Moim zdaniem oba te spojrzenia mogą być równoważne. Nadal możemy bowiem uznać, że to Bóg spełnił modlitwę, a różnica jest jedynie techniczna.Bóg jest wszechmocny, więc w momencie stworzenia świata mógł go "zaprogramować". W taki sposób wywołał np. "wielki wybuch", by wszechświat dzisiaj wyglądał, jak wygląda, a na Ziemi powstali ludzie, posiadający podświadomość. To podświadomość spełniła Twoją modlitwę.
Przecież Bóg i tak jest poza czasem, więc co miałoby oznaczać spełnianie modlitwy "na bieżąco", w trybie "on-line"?
Bóg jest wszechmocny i wszechwiedzący. Nie jest dla niego zatem najmniejszym problemem stworzenie świata w taki sposób, by wszystko potoczyło się dokładnie tak samo, jak gdyby on nad nim na bieżąco "czuwał" (jak już mówiłem, Bóg jest poza czasem, więc co właściwie takie "czuwanie" miałoby oznaczać?).
Oczywiście pod warunkiem, że wierzymy naukowcom, temu czego nasz uczono w szkole, itp.Barni pisze:Nie, Konradzie. Ja pisałem, że nie można wierzyć w komórki, bo ich istnienie jest udowodnione naukowo, więc o ich istnieniu wiemy.
...::: Keep Calm & Follow your Joy :::...
Podalem o rozstapieniu sie morza czerwonego (nie wiem skad wziales, ze go w tamtych czasach go nie bylo, skoro ogladalem 3 filmy dokumentalne w ktorych wyjasniali, ze to moglo miec wtedy miejsce i ze morze czerwone w najglebszej czesci, mialo wtedy okolo 30 metrow glebokosci -bodajze.) palacy sie krzew, ktory do teraz mozna zauwazyc w tamtych rejonach, zabijanie ludzi w imie chrzescijanstwa w tamtych latach, ksiegi Tecyta, zyjacego w tatmtych czasach, w ktorych mowa o Jezusie Chrystusie i rzeziach z nim zwiazanymi. I napisalem, ze wiek w ktorym bylo pisane Pismo Swiete zostal udowodniony po przebadaniu rekopisow -poczytaj o Zwojach znalezionych w Qumran
I tez polecam ksiazke Leszka Kolakowskiego "Jesli Boga nie ma" w ktorej podaje sporo argumentow za i przeciw z ktorych sami mozemy wyciagnac wnioski -glownie z filozoficznego punktu
I tez polecam ksiazke Leszka Kolakowskiego "Jesli Boga nie ma" w ktorej podaje sporo argumentow za i przeciw z ktorych sami mozemy wyciagnac wnioski -glownie z filozoficznego punktu
Ja tam nie wierze w boga, a przynajmniej napewno nie w tego z biblii. W piśmie świętym jest pełno niedociągnięć i niedomówień. Np. na początku stworzenia był Adam i Ewa, którzy to mieli dwójke synów Kaina i Abla. Kain zabił Abla i bóg go napiętnował aby wszyscy ludzie którzy go zobaczą wiedzieli, że zabił brata... Jacy inni ludzie? Rodzice? Z tego wynika, że tam było w tych czasach kazirodztwo, bo jak powstała reszta ludzkości, skoro było ich później trójka? dwóch facetów i kobieta? hmmm dla mnie jest to naciągane.
Lecąc dalej szlakiem historii... Gdzie wzmianki o tym, że Jezus miał żonę i dziecko?
I pierwszy papież był apostołem i nauczał tego czego nauczył go Jezus to dlaczego w późniejszym czasie były wyprawy krzyżowe? Mordowanie w imię wiary/boga? Coś tu nie tak... Później zobaczyli, że jednak mieczem nie nawracamy za wielkiej ilości osób, przez co siana mało wpada do kieszeni i zmienili podejście... Jakoś mi to nie leży... Naprawdę, jak dla mnie to coś tu jest nie tak, lecz ja nie jestem od przekonywania do swoich poglądów, gdyż każdy ma prawo wierzyć w co chce i jak chce.
Lecąc dalej szlakiem historii... Gdzie wzmianki o tym, że Jezus miał żonę i dziecko?
I pierwszy papież był apostołem i nauczał tego czego nauczył go Jezus to dlaczego w późniejszym czasie były wyprawy krzyżowe? Mordowanie w imię wiary/boga? Coś tu nie tak... Później zobaczyli, że jednak mieczem nie nawracamy za wielkiej ilości osób, przez co siana mało wpada do kieszeni i zmienili podejście... Jakoś mi to nie leży... Naprawdę, jak dla mnie to coś tu jest nie tak, lecz ja nie jestem od przekonywania do swoich poglądów, gdyż każdy ma prawo wierzyć w co chce i jak chce.
Oni... ((-(-_(-_-)_-)-)) Ludzie Mafii
Nie jestem pewien na 100%, ale wydaje mi się, że Kościół Rzymsko-Katolicki pozwala na traktowanie 11 pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju jako metafory (Ja osobiście tak je traktuję i nie zdziwię się, jeśli tak je traktuje większość chrześcijan; istnieją jednak również kreacjoniści - nie wiem, jak oni to tłumaczą).Hellion pisze:Ja tam nie wierze w boga, a przynajmniej napewno nie w tego z biblii. W piśmie świętym jest pełno niedociągnięć i niedomówień. Np. na początku stworzenia był Adam i Ewa, którzy to mieli dwójke synów Kaina i Abla. Kain zabił Abla i bóg go napiętnował aby wszyscy ludzie którzy go zobaczą wiedzieli, że zabił brata... Jacy inni ludzie? Rodzice? Z tego wynika, że tam było w tych czasach kazirodztwo, bo jak powstała reszta ludzkości, skoro było ich później trójka? dwóch facetów i kobieta? hmmm dla mnie jest to naciągane.
Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem. Czy według Ciebie Jezus miał żonę i dziecko, a w Piśmie Świętym to przemilczano?Hellion pisze:Lecąc dalej szlakiem historii... Gdzie wzmianki o tym, że Jezus miał żonę i dziecko?
Nie jestem pewien, co chcesz przez to powiedzieć.Hellion pisze:I pierwszy papież był apostołem i nauczał tego czego nauczył go Jezus to dlaczego w późniejszym czasie były wyprawy krzyżowe? Mordowanie w imię wiary/boga?
Jakoś mnie nie przekonałeś. Według Ciebie istnienie Pisma Świętego dowodzi istnienia Boga? Nie widzę w tym dowodu. Musiałbyś bardziej rozwinąć tę myśl.Astarot pisze:Bog istnieje, dowodem jest Pismo Swiete.
...::: Keep Calm & Follow your Joy :::...