Dorian czy Zamboa (Dodoria czy Zarbon)?
Moderator: Moderatorzy
Dorian czy Zamboa (Dodoria czy Zarbon)?
Którego z przybocznych Frezera lubicie bardziej? Różowego i grubego Doriana czy może posiadającego zdolność przemiany Zamboe? Ja oddaję głos na tego drugiego. Z początku lubiłem go bardziej za wygląd. Później gdy zobaczyłem jego siłę po przemianie poczułem jeszcze większą sympatię. Jednak obie postacie mają jedną wadę. Dorian jak tchórz uciekł przed Vegetą a jego kolega prosił o darowanie mu ten jeden raz. Powtórzę jeszcze raz: głos na Zamboe!
Ja osobiścię wybiorę opcję "Obaj to bezwartościowe śmiecie!", ponieważ obydwoje byli tzw. "lizusami", którzy wypełniali, każdą nawet najmniejszą prośbę swojego "pana", a także byli tchórzami, ponieważ obaj błagali (może nie dosłownie, ale bliskoznacznie) Vegetę o życie, szykując przy tym zasadzke, jednak obaj ponieśli klęskę.
1. Kris ma ZAWSZE racje
2. PP3088 ma prawie zawsze racje
3. : >
Jeśli a mandze jest to samo co w Anime to Zamboa nie szykował zasadzki tylko proponował połączenie sił. Za to Dorian uciekał. Zasadzkę przygotował Kivi mówiąc Vegecie że nadlatuje Frezer. Saiyanin obrócił się a wtedy Kivi zaatakował. Jednak bezskutecznie, ponieważ sługa Frezera umarł XDKris pisze:Ja osobiścię wybiorę opcję "Obaj to bezwartościowe śmiecie!", ponieważ obydwoje byli tzw. "lizusami", którzy wypełniali, każdą nawet najmniejszą prośbę swojego "pana", a także byli tchórzami, ponieważ obaj błagali (może nie dosłownie, ale bliskoznacznie) Vegetę o życie, szykując przy tym zasadzke, jednak obaj ponieśli klęskę.
Tak oczywiścię, zgadzam się z tym, iż Zamboa nie szykował, żadnej zasadzki, ale nie wykluczone, że miał ją w planach, ponieważ, czy byłby zdolny przeciwstawić się Frezerowi ?. A Dodorian tak samo, też z pewnością chciał coś zrobić, ale wystraszony siłą Vegety uciekł. Więc tak czy tak równa się, iż jako wojownicy są oni bezużyteczni.bobercik pisze:Kris napisał/a:
Ja osobiścię wybiorę opcję "Obaj to bezwartościowe śmiecie!", ponieważ obydwoje byli tzw. "lizusami", którzy wypełniali, każdą nawet najmniejszą prośbę swojego "pana", a także byli tchórzami, ponieważ obaj błagali (może nie dosłownie, ale bliskoznacznie) Vegetę o życie, szykując przy tym zasadzke, jednak obaj ponieśli klęskę.
Jeśli a mandze jest to samo co w Anime to Zamboa nie szykował zasadzki tylko proponował połączenie sił. Za to Dorian uciekał. Zasadzkę przygotował Kivi mówiąc Vegecie że nadlatuje Frezer. Saiyanin obrócił się a wtedy Kivi zaatakował. Jednak bezskutecznie, ponieważ sługa Frezera umarł XD
1. Kris ma ZAWSZE racje
2. PP3088 ma prawie zawsze racje
3. : >
Tutaj zgodzą się częściowo. Pewnie masz rację że Zamboa szykował pułapkę na naszego Vegetę, który jednak nie dał się nabrać. Dorian za to zwiał to Frezera. Ech..."niestety" zatrzymał go Vegeta. Czy byli bezużyteczni? Myślę że nie. Oprócz Drużyny Ginyu była to jedyna dwójka, która w większy sposób mogła się przydać Frezerowi. Dlatego tyran miał ich za pupilków. Patrząc na poczynania Kivi'ego (chęc przekupienia Vegety), Doriana (ucieczka), Zamboy (przyłączenie się do Vegety), Frezera (chamski atak Goku), King Colda (zabranie miecza Trunksowi) wydaję się że ich głownym celem podczas walki było:Kris pisze:Tak oczywiścię, zgadzam się z tym, iż Zamboa nie szykował, żadnej zasadzki, ale nie wykluczone, że miał ją w planach, ponieważ, czy byłby zdolny przeciwstawić się Frezerowi ?. A Dodorian tak samo, też z pewnością chciał coś zrobić, ale wystraszony siłą Vegety uciekł. Więc tak czy tak równa się, iż jako wojownicy są oni bezużyteczni.bobercik pisze:Kris napisał/a:
Ja osobiścię wybiorę opcję "Obaj to bezwartościowe śmiecie!", ponieważ obydwoje byli tzw. "lizusami", którzy wypełniali, każdą nawet najmniejszą prośbę swojego "pana", a także byli tchórzami, ponieważ obaj błagali (może nie dosłownie, ale bliskoznacznie) Vegetę o życie, szykując przy tym zasadzke, jednak obaj ponieśli klęskę.
Jeśli a mandze jest to samo co w Anime to Zamboa nie szykował zasadzki tylko proponował połączenie sił. Za to Dorian uciekał. Zasadzkę przygotował Kivi mówiąc Vegecie że nadlatuje Frezer. Saiyanin obrócił się a wtedy Kivi zaatakował. Jednak bezskutecznie, ponieważ sługa Frezera umarł XD
ujście z życiem
zwycięsto, obojętnie czy fair play czy przez oszustwo
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Mimo iz lubie obu to Zarbona lubie bardziej , szczegolnie po zagraniu w jego historie w BT2.
I nic dziwnego ze jest wiele razy dostepny w (oficjalnych) grach : Zarbonem mozna bylo grac w grze na pegazusa a potem na grze z PS1 a Dodoria dopiero w grze na PS2
I nic dziwnego ze jest wiele razy dostepny w (oficjalnych) grach : Zarbonem mozna bylo grac w grze na pegazusa a potem na grze z PS1 a Dodoria dopiero w grze na PS2
Nie zupelnie , powiedzial mu ze "Freeza jest za nim" i nie wiadomo czemu ta metoda stala sie popuralna (jak np. ja uzywam na Freeze gdy uzywam Kui'ego w BT2 , wtedy Freeza ma efekt jakby myslal "Co?! Freeza?!")Zasadzkę przygotował Kui mówiąc Vegecie że nadlatuje Freeza
I byly fajne fajerwerkiSaiyanin obrócił się a wtedy Kivi zaatakował. Jednak bezskutecznie, ponieważ sługa Frezera umarł
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Watpie to Dodoria powiedzial Vegecie prawde o zagladzie jego planety a Zarbonowi Vegeta powiedzial o tym ze sajanowie staja sie silniejsi jesli sie ulecza ze stanu smiertelnegoBeniu pisze:Ale jednak te dwie postacie nie odgrywają kluczowych ról w DB
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
- filip_3521
- SSJ 2
- Posty: 131
- Rejestracja: ndz lis 19, 2006 11:52 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Moim zdaniem bardziej mi się podoba Zarbon, ponieważ jest silniejszy od Dodori może się przemieniać w tego (jak on sam twierdzi) ochydnego stwora. Ale tak naprawdę zaznaczam
Obaj to bezwartościowe śmiecie! Dlaczego? Dodoria jest słaby, boi się swoiego pana i ludzi od niego mocniejszych (przykład. Dodoria chciał uciec Vegecie opowiadając mu historię planety Vegeta), a jeśli chodzi o Zarbona to może dobrze się lał, ale panicznie bał się swojego pana. Robił wszystko aby jego pan go nie zabił. Ufffff Ale się rozpisałem
Obaj to bezwartościowe śmiecie! Dlaczego? Dodoria jest słaby, boi się swoiego pana i ludzi od niego mocniejszych (przykład. Dodoria chciał uciec Vegecie opowiadając mu historię planety Vegeta), a jeśli chodzi o Zarbona to może dobrze się lał, ale panicznie bał się swojego pana. Robił wszystko aby jego pan go nie zabił. Ufffff Ale się rozpisałem
- Damianeku666
- USSJ
- Posty: 77
- Rejestracja: ndz maja 27, 2007 10:11 am
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt: