Religia, tak czy nie?

Sprawy na zupełnie inne tematy - nie pasujące do żadnych powyższych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kostek
USSJ
Posty: 78
Rejestracja: czw sie 31, 2006 8:35 pm
Lokalizacja: Poznań

Religia, tak czy nie?

Post autor: Kostek »

No a więc na prośbe bobercika ;* ^^ zakładam, problematyka tematu to wiara w boga i ogólnie w religie, osobiście nie wierze jestem ateistą i nic mnie do boga nieprzekona. Wedle mnie to religia narzuca myślenie i zabrania własnego co do tych poglądów. Wiare pokladam w to co zostało poparte dowodami to co zostalo udowodnione.. tak jak nauka udowodniła powstanie ziemi czy innych rzeczy któe w bibli opisane są jako <pach a niech się stanie> pragnę usłyszeć tu Waszą opinie na temat religi, boga i zjawisk nadprzyrodzonych.
[center]Obrazek [/center]
Obrazek
Awatar użytkownika
Bobercik
SSJ 5
Posty: 2940
Rejestracja: pn lut 13, 2006 7:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Religia, tak czy nie?

Post autor: Bobercik »

Kostek pisze:No a więc na prośbe bobercika ;* ^^ zakładam, problematyka tematu to wiara w boga i ogólnie w religie, osobiście nie wierze jestem ateistą i nic mnie do boga nieprzekona. Wedle mnie to religia narzuca myślenie i zabrania własnego co do tych poglądów. Wiare pokladam w to co zostało poparte dowodami to co zostalo udowodnione.. tak jak nauka udowodniła powstanie ziemi czy innych rzeczy któe w bibli opisane są jako <pach a niech się stanie> pragnę usłyszeć tu Waszą opinie na temat religi, boga i zjawisk nadprzyrodzonych.

Nie podoba mi się to co robi kościół. Znaczy, na dobrą sprawę, nie rozumiem co robi kościół. Ostatnio był u mnie ksiądz po kolędzie, czy jak to się mówi. Gdy moja mama (pozdrawiam) powiedziała mu, że nie chodzimy do kościoła to z babcią pożegnał się słowami "szczęść boże" a z nami chłodne "do widzenia". Niby dobrze że polazł, ale czy prawdziwy klecha nie powinien nawracać? Albo przynajmniej się spytać czemu nie chodzimy? Beznadzieja. Teoria powstania świata...hm...na pewno jest wymyślona, ale myślę że Bóg naprawdę istnieje. Adam i Ewa to według mnie brednie, ale to że był gość Jezus, który robił cudowne rzeczy - w to wierzę, bo niby są na to dowody. Myślę że Bliz jakiś może wymienić. A więc, czekam na Ciebie Blizao.
Kostek ;* xD
Obrazek
Awatar użytkownika
Kris
Avanger
Posty: 2254
Rejestracja: wt lis 22, 2005 11:33 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kris »

Haha ! To mi się podoba ;]

Dobra na serio. Osobiście jestem człowiekiem nie wierzącym i uważam podobnie jak ty, każda religia narzuca ci coś co tak naprawde cie ogranicza. Mówi się jesteś człowiekiem wolnym więc wierz w Boga i żyj, no sory jak jestem wolnym człowiekiem to już widze narzucanie woli, wierz.. musze? nie .. kwestia samego siebie czy chcesz czy nie. Wszystko co jest stworzony musi być przez kogoś ograniczone, podobnie jest z własnym ciałem. Ale nie o tym mowa. Jeżeli człowiek chce wierzyć niech wierzy, zycze mu powodzenia i kop na szczescie ! Jesteś ateistą rób sobie to co chcesz i kop na szcześćie, jestes idiota xD ? spoko... Osobiście, jestem człowiekiem, który miesza religie wierze w to co chcę wierzę w to co widzę, wierzę w to co potrafię zrozumieć, jeżeli mam do wyboru brak ograniczeń a narzucanie woli + jakies korzysci moralne napewno wybiorę brak ograniczeńl.

Ha poszerze posta ;]

Dokładnie Bob, to co w tej chwili odpiepsza kościół jest dla mnie rzeczą nie zrozumiałą, w końcu to jest coś dziwnego? Jak ksiądz może powiedzieć coś w stylu "Ale tak naprawde połowa świetych była głupia, bo nie umieli tam czegos" no żal mi się zrobiło.. to tak jak narzucanie woli księdza, dzięki któremu człowiek może przestać wierzyć. Ograniczenia? są .. trzech księży się kiedyś do mnie w kościele przeczepiło (musialem isc XD) dlaczego nosze dwa "pierscionki" XD oraz powiedzili że mam zdjąc.. co juz było bezczelne.. odpowiedziałem "dlaczego nie? dlaczego narzucacie swoją wole, jeżeli chrzescijanin jest człowiekiem wolnym.. widać to co mówicie jest kłąmstwem" poczym sie obrocilem unioslem reke do góry i powiedzielem "nara" tak się skończyło i to było właśnie ograniczenie.
Ostatnio zmieniony pt lut 08, 2008 11:36 pm przez Kris, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Obrazek
1. Kris ma ZAWSZE racje
2. PP3088 ma prawie zawsze racje
3. : >
Awatar użytkownika
GokugetaSS6
SSJ 4+
Posty: 463
Rejestracja: pn sty 28, 2008 1:16 am

Post autor: GokugetaSS6 »

Ja jestem chrzescijanem i wierze w to ze Bog istnieje. Ewolucja udowodniona przez naukowcow niby jest ale cos musialo dac ten punkt przelomowy. Ziemia powstala przed 4.5 miliarda lat temu? Ale cos musialo spowodowac ten wielki wybuch. Jeszcze nie starcza? Cos po tym wybuchu musialo zapoczatkowac zycie poniewaz watpie w to ze wybuch mogl stworzyc czlowieka :/ Jak myslisz ze zycie powstalo przez wybuch to wypelnij kontener na smieci prochem i podpal lont. Jak powstanie forma zycia to mi napisz. To sa kluczowe argumenty ktore potwierdzaja to w co wierzy powyzej 1/3 mieszkancow Ziemi. Bog istnieje poniewaz cudy sa obecne. Wiele jest mniejszych cudow. Ktos ma raka i wyzdrowial. Ktos wpadl w tornado i przezyl. Ktos nie umie plywac a przezyl. I wiele innych. Wiekszy cud? Nie wykluczenie cudem jest to ze mozesz sie teraz nazywac POLAKIEM. Wrocmy do roku 1939. I pomysl sobie czym bys teraz byl gdyby sie nie zdarzyl cud? Jaki cud tak? Wiara ludzi w zwyciestwo i pchani przez wiare pokonali niem(o)cow. Bog na kazdym kroku ujawnia sie nam tylko trzeba wierzyc.
Awatar użytkownika
Kostek
USSJ
Posty: 78
Rejestracja: czw sie 31, 2006 8:35 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kostek »

Wielki wybóch spowodowany byl nagromadzeniem się gazów i pyłów, nagrzało się i bum ^_^ Obale teraz następne twierdzenie cudów.
To niby świete źródło gdzie ukazała się Maryja tej bernadecie ulecza tak? hah na miliony pielgrzymów stwierdzono 66 przypadków uleczeń.. dobra ale czemu nikomu cudownie nie odrosła noga tylko zawsze to były choroby, wirósowe, bakteryjne itd. które organizm mógł SAM zwalczyć tak jak każdą chorobe..
mówisz punkt zwrotny tylko CZEMU to trwało 4.5 miliarda lat skoro wedle bibli trwalo to 7 dni hmm? tak o to jest wiarygodna wiara :D ha
[center]Obrazek [/center]
Obrazek
Awatar użytkownika
GokugetaSS6
SSJ 4+
Posty: 463
Rejestracja: pn sty 28, 2008 1:16 am

Post autor: GokugetaSS6 »

Hmm tu masz racje pomylilem sie... ale nikt nie wie na 100% czy naprawde swiat powstal 4.5 miliarda lat temu i czy przez wielki wybuch.
Awatar użytkownika
Kostek
USSJ
Posty: 78
Rejestracja: czw sie 31, 2006 8:35 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kostek »

No ale są na to dowody, a na to, że bóg stworzył swiat niema dowodów.. widać różnice nie? :D
[center]Obrazek [/center]
Obrazek
Awatar użytkownika
Bobercik
SSJ 5
Posty: 2940
Rejestracja: pn lut 13, 2006 7:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bobercik »

Kostek pisze:Wielki wybóch spowodowany byl nagromadzeniem się gazów i pyłów, nagrzało się i bum ^_^ Obale teraz następne twierdzenie cudów.
To niby świete źródło gdzie ukazała się Maryja tej bernadecie ulecza tak? hah na miliony pielgrzymów stwierdzono 66 przypadków uleczeń.. dobra ale czemu nikomu cudownie nie odrosła noga tylko zawsze to były choroby, wirósowe, bakteryjne itd. które organizm mógł SAM zwalczyć tak jak każdą chorobe..
mówisz punkt zwrotny tylko CZEMU to trwało 4.5 miliarda lat skoro wedle bibli trwalo to 7 dni hmm? tak o to jest wiarygodna wiara :D ha

Jakie 7 dni? To brednie, to jest według mnie zwykły kit, bajka dla dzieci, żeby wiedziały, że to Bóg stworzył świat. Wielki wybuch? Był. Kto go spowodował? Nie wiadomo. Takich pytań jest nieskończenie wiele. Wszystkiego dowiemy się na samym końcu. Nie wyobrażam sobie że umrę i tak po prostu zniknę. A co do samej religii...są księża fajni, są księża nie fajni. Nie od nas zależy na jakiego trafimy. Nie od nas zależy czy nasi rodzicie są wierzący czy nie. Więc mamy na to naprawdę mały wpływ. Bliz, czekam na Ciebie!
Obrazek
Awatar użytkownika
skibix
SSJ 5
Posty: 1112
Rejestracja: wt lis 30, 2004 8:00 pm
Lokalizacja: Zduńska Wola
Kontakt:

Post autor: skibix »

Wreszcie założył ktoś ten temat :razz: . Ja jestem ateistą i wątpię by cokolwiek mogło to zmienić. Kolego powyżej pisał o tym jak powstało życie i coś o kontenerze :) . Ile może się w takim kontenerze pierwiastków znajdować ? A ile ich jest ? (gdzieś nawet czytałem że jest ich praktycznie nieskończoność(tak,tak pewnie zaraz będziecie się czepiać że i tak czytać nie umiem)). Ja uważam że jeśli się połączy kilka pierwiastków, doda się do tego odpowiednie czynniki takie jak np. temperatura , ciśnienie itp. to może powstać życie. Mówicie o Jezusie ..... Dla mnie on jest kimś w rodzaju Leonarda Davinci xD . Był po prostu niebywale inteligentny jak na swoje czasy (geniuszem) i ludzie nie rozumiejąc co on robi uznali go za Boga . Mówisz o wojnie ..... o tym że się skończyła dzięki boskiej pomocy . A gdzie Bóg był gdy się zaczynała ? Jak dla mnie to od tysięcy lat nic się nie zmieniło. Jak dzikusów (w łagodnym tego słowa znaczeniu) kiedyś kapłani wykorzystywali po to aby udawać że mają kontakt z Bogiem i zbijając na tym majątki przy niskim wkładzie pracy dzisiaj, tak samo robią księża i mają w dodatku dość dużą władzę (popatrz chociaż nie dzieje europy to zobaczysz jak religia odziałowuje na jej histori , mówię tutaj o papierzach jak np. gdy coś im się nie podobało potrafili nawet cesarza zdetronizować) . A tak pozatym , widziałeś kiedyś biednego księdza :lol: ?
Awatar użytkownika
Kris
Avanger
Posty: 2254
Rejestracja: wt lis 22, 2005 11:33 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kris »

dame.. Gokugeta, stosunek twój jako człowieka mnie zaskakuję wierzysz w coś co chcesz, no spoko rozumiem nie zabraniam, jednakże umiesz podważyć sam siebię dziwne? mi się wydaję, że tak, bo jeżeli bronisz jednego i sam to podważasz to yoł coś nie tak xd. Na poważnie hmm powstanie świata jest naukowo udowodnione i ja chcę w to wierzyć bo nie chce lub nie ma nic barzdiej sensownego. Tak samo Ziemia, chłopie mam 21 wiek nieźle nie? Dzisiaj technologia jest na tyle zaje... że można sprawdzić dużo i to bez wiekszych problemów.
Obrazek

Obrazek
1. Kris ma ZAWSZE racje
2. PP3088 ma prawie zawsze racje
3. : >
Awatar użytkownika
Kostek
USSJ
Posty: 78
Rejestracja: czw sie 31, 2006 8:35 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kostek »

Co do rodziców to moim zdaniem to tez jest nieuczciwe... bo np. dziecko które niechce wierzyć i np. niechce chodzić na religie a jest zmuszane przez rodziców jest kolejnym nażucaniem własnej woli co do religi... Znam takich którzy "muszą" chodzić na religie bo mama każe aż mi się wtedy śmiać chce ale tu przydał by się płacz... tak samo narzucenia religijne typu post co to da.. jak bede chcial sie odchudzać (chyba z kosci xD) to sam niebędę jadł mięsa.. nierozumiem czemu to ma słóżyć. dalej grzechy.. dla mnie takeigo czegoś nie ma jak grzech.. są rzeczy któych niezrobie jak mordestwo itd. ale dla mnie one się grzechem nienazywają porpostu są prawnie (prawo państwowe) uznane za złe i jest za nie kare, a że kościół to nazwał grzechem aby mieć swoje prawa to juz.. dalej ciągnąc te wypowiedź księża ubustwo tak ha! a co drugi za datki na kościół jeździ bmw... ale niechodzi tu o kosciół tylko o boga.. np. czemu to wedle prawa zabrania stosunku przed ślubem? bo? o co w tym chodzi ja nie wiem... dobra czekam na waszą odpowiedź :D
[center]Obrazek [/center]
Obrazek
Awatar użytkownika
Kris
Avanger
Posty: 2254
Rejestracja: wt lis 22, 2005 11:33 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kris »

Yes my friend ;p

Znam Kostek ;p ja mam religię i tak naprawdę to olewam, nikt mnie nie zmusza do chodzenia, tak samo jak ide do bierzmowania nie jestem wierzącym chce mieć trzecie imię. I tak.. rodzice wykorzystujący "autorytet" i jakby przewage psychiczno-moralną u dziecka to jest interesujące narzucenie swojej woli. Ja z czymś takim skończylem bodajże w wieku 9 lat powody miałęm już wystarczające. Teraz rozumiem je jeszcze bardziej, bo jestem człowiekiem, który łatwo potrafi sobie wszystko uświadmic.
O wszystkim można powiedzieć tak jak o religi, religia jest czymś, co się narzuca, prawo jest czymś co się narzuca i ciągle twierdzę, że prawo w 80% jest dla przestępców..których policja naprawdę nie ściga bo ma to gdzieś, ale nie o tym mowa. Grzech.. hahaha nie ma człowieka bez winy, trzeba to zrozuzmięć naprawdę, ksiądz myśli ktoś że on jest bez winy? oni również są winni tak samo jak szary człowiek.. który pracuje np. w budżetówce
Obrazek

Obrazek
1. Kris ma ZAWSZE racje
2. PP3088 ma prawie zawsze racje
3. : >
Awatar użytkownika
Bobercik
SSJ 5
Posty: 2940
Rejestracja: pn lut 13, 2006 7:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bobercik »

Kostek pisze:Co do rodziców to moim zdaniem to tez jest nieuczciwe... bo np. dziecko które niechce wierzyć i np. niechce chodzić na religie a jest zmuszane przez rodziców jest kolejnym nażucaniem własnej woli co do religi... Znam takich którzy "muszą" chodzić na religie bo mama każe aż mi się wtedy śmiać chce ale tu przydał by się płacz... tak samo narzucenia religijne typu post co to da.. jak bede chcial sie odchudzać (chyba z kosci xD) to sam niebędę jadł mięsa.. nierozumiem czemu to ma słóżyć. dalej grzechy.. dla mnie takeigo czegoś nie ma jak grzech.. są rzeczy któych niezrobie jak mordestwo itd. ale dla mnie one się grzechem nienazywają porpostu są prawnie (prawo państwowe) uznane za złe i jest za nie kare, a że kościół to nazwał grzechem aby mieć swoje prawa to juz.. dalej ciągnąc te wypowiedź księża ubustwo tak ha! a co drugi za datki na kościół jeździ bmw... ale niechodzi tu o kosciół tylko o boga.. np. czemu to wedle prawa zabrania stosunku przed ślubem? bo? o co w tym chodzi ja nie wiem... dobra czekam na waszą odpowiedź :D

Zgadzam się, rodzicie chcą narzucić wiarę dziecku, a w wielu przypadkach skutek jest odwrotny. Przykład? Ja. Dzięki cotygodniowemu gadaniu babci "Robuś do kościółka!" i fochom gdy nie poszedłem, mam dość chodzenia do siedziby Boga na jakiś czas. A co do grzechów. Prawo Państwowe było później! Najpierw był Mojżesz i 10 przykazań! Choć Mojżesz wyprowadził ludzi z Egiptu (pozdro for Egipcjanin) a tam pewnie były jakieś prawa. Czemu kościół zabranie stosunku przed ślubem? Z dwóch powodów: kobiety mają być tak cenzura jak Maryja i po prostu mówiąc "sex przed ślubem jest be" chce być twardy, narzucając nam jakieś prawo.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sinju
Guru
Posty: 198
Rejestracja: śr kwie 04, 2007 2:54 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Sinju »

Jestem osobą wierzącą w Boga lecz do kościoła uczęszczam jedynie w święta, dlaczego? Ponieważ nie interesuje mnie to co ma mi do przekazania ksiądz. Dla mnie są to jedynie puste słowa które obijają mi się o uszy niczym kamień o mur, nieraz zastanawiałem się po co są kazania w kościele czy po to żeby zapełnić jakoś część mszy? Na kazaniu możemy usłyszeć wywody które mogły pomóc ludziom z okresu "Bóg się liczy nic więcej", a nie dzisiejszym. Zabraniane homoseksualizmu, stosowania antykoncepcji czy innych pierdół jak niejedzenie mięsa w piątki - czysty debilizm. Do komunii i bierzmowania przystąpiłem, ba miałem nawet "18 piątków", bo rodzina by mnie oskalpowała jeżeli bym nie przystąpił do bierzmowania.

Ktoś wspominał o biblii, gdy chodziłem na spotkania przygotowawcze do bierzmowania miałem zajęcia z taką kobieta która po prostu tłumaczyła nam że biblia jest pełna metafor i innych tego typu rzeczy, jak np. stworzenie świata w biblii napisane jest że w tydzień został stworzony świat, a to tylko taka metafora jest idento tak nam tłumaczyła ta kobieta.

Jeszcze jedno, większość moich znajomych uczęszcza do kościoła lecz gdy spytam ich dlaczego albo po co to zazwyczaj odpowiedzią jest : "Bo muszę" , "bo rodzice mi każą", "nie wiem" - wniosek jest prosty, rodzice wlepiają dziecku od urodzenia że muszą chodzić do kościółka bo inaczej szatan ich zje kolejny debilizm robiony przez rodziców...
Ooohhh Gunther you're so sexy!
Awatar użytkownika
Barni
SSJ 5
Posty: 2999
Rejestracja: sob kwie 21, 2007 4:38 pm
Lokalizacja: Golina City

Post autor: Barni »

Religia w szkole nie ma imo za dużo wspólnego z samym Bogiem itp. Bo ksiądz na religii raczej mówi jak żyć i takie tam, a nie o samym konkretnie Bogu. Przynajmniej tak jest u nas.

Czy ja wierzę? Ja kieruję się tym, co Krova kiedyś napisał. Że Biblie napisał ktoś bardzo mądry, aby inni mogli znaleźć w tym oparcie i sens życia. Jeśli im to ułatwia sprawę.. to proszę bardzo. Są tam zawarte wskazówki i tak dalej, ale są też brednie, typu Adama i Ewy (kod genetyczny by nie pozwolił na to, żeby dwójka ludzi stworzyła całą populację xD).
Kostek pisze:To niby świete źródło gdzie ukazała się Maryja tej bernadecie ulecza tak? hah na miliony pielgrzymów stwierdzono 66 przypadków uleczeń.. dobra ale czemu nikomu cudownie nie odrosła noga tylko zawsze to były choroby, wirósowe, bakteryjne itd. które organizm mógł SAM zwalczyć tak jak każdą chorobe..
Znowu odsyłam do książki "Potęga podświadomości".
Idziesz na pielgrzymkę, jeśli jesteś z całej siły przekonany, że to ci pomoże i że dzięki temu wyzdrowiejesz- może się tak stać. I zanim zarzucicie mi, że sieję herezje to sami przeczytajcie :P

Widocznie te miliony ludzi, o których napisał Kostek, były zbyt słabo przekonane, albo wierzyły że samo w sobie źródełko ma zbawienny dar.
Obrazek

.
ODPOWIEDZ