Najlepszy przyjaciel/rzecz dla Was
Moderator: Moderatorzy
I tu sie myliszskibix pisze:ak żywego przyjaciela złamię na pół też będzie do niczego .
"Dobrze znany mówca rozpoczął seminarium trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot. Do dwustu osób na sali skierował pytanie: - Kto chciałby dostać ten banknot? Ludzie zaczęli podnosić ręce. Spiker powiedział: - Mam zamiar dać ten banknot jednemu z was, ale najpierw pozwólcie że coś zrobię... i zaczął go miąć. Pokazał zgnieciony banknot i zapytał: - Kto w dalszym ciągu to chce? Ręce znowu się podniosły... - A gdybym zrobił to? - zapytał mówca... i rzucił banknot na ziemię. Podeptał go butami i podniósł - był pomięty i brudny... - A teraz kto chce te pieniądze? Ręce podniosły się po raz trzeci. - Moi przyjaciele odebraliście bardzo cenną lekcję. Nie ma znaczenia co zrobiłem z tym banknotem, ciągle chcieliście go dostać, ponieważ nie zmniejszyłem jego wartości. To jest wciąż warte 20$!!! Wiele razy w życiu jesteśmy powaleni na ziemię, zmięci i rzuceni w błoto przez decyzje, które kiedyś podjeliśmy i okoliczności, które stanęły nam na drodze. Czujemy się przez to mniej wartościowi. Ale to nie ma znaczenia, co się stało i co się jeszcze stanie... TY nigdy nie stracisz swojej wartości: brudny czy czysty, zmięty czy w dobrej formie, jesteś ciągle bezcenny dla tych, którzy Cię kochają. Wartość naszego życia nie wynika z tego co robimy, ani nie zależy od tego, kogo znamy, lecz KIM JESTEŚMY!!! Jesteś wyjątkowy! Nigdy o tym nie zapomnij! Licz swoje błogosławieństwa, nie problemy!" (Autor nieznany)
-Jest jakaś miara szczęścia?
-Tak, promile.
Wow... Niby masz racje... no dobra masz racje (nie chce sie klocic niepotrzebnie ). Fajny wyklad, czemu takich nigdzie nie ma? xDkrova pisze:I tu sie myliszskibix pisze:ak żywego przyjaciela złamię na pół też będzie do niczego .
"Dobrze znany mówca rozpoczął seminarium trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot. Do dwustu osób na sali skierował pytanie: - Kto chciałby dostać ten banknot? Ludzie zaczęli podnosić ręce. Spiker powiedział: - Mam zamiar dać ten banknot jednemu z was, ale najpierw pozwólcie że coś zrobię... i zaczął go miąć. Pokazał zgnieciony banknot i zapytał: - Kto w dalszym ciągu to chce? Ręce znowu się podniosły... - A gdybym zrobił to? - zapytał mówca... i rzucił banknot na ziemię. Podeptał go butami i podniósł - był pomięty i brudny... - A teraz kto chce te pieniądze? Ręce podniosły się po raz trzeci. - Moi przyjaciele odebraliście bardzo cenną lekcję. Nie ma znaczenia co zrobiłem z tym banknotem, ciągle chcieliście go dostać, ponieważ nie zmniejszyłem jego wartości. To jest wciąż warte 20$!!! Wiele razy w życiu jesteśmy powaleni na ziemię, zmięci i rzuceni w błoto przez decyzje, które kiedyś podjeliśmy i okoliczności, które stanęły nam na drodze. Czujemy się przez to mniej wartościowi. Ale to nie ma znaczenia, co się stało i co się jeszcze stanie... TY nigdy nie stracisz swojej wartości: brudny czy czysty, zmięty czy w dobrej formie, jesteś ciągle bezcenny dla tych, którzy Cię kochają. Wartość naszego życia nie wynika z tego co robimy, ani nie zależy od tego, kogo znamy, lecz KIM JESTEŚMY!!! Jesteś wyjątkowy! Nigdy o tym nie zapomnij! Licz swoje błogosławieństwa, nie problemy!" (Autor nieznany)
I'll become The King of Pirates!
Lol Kris jak Twoim przyjacielem moze byc gitara skoro miedzy wami nie ma 'chemii' xF
a myslisz ze dlaczego dałem cudzysłów ?/Kris
Dla sportu xP Sry ale nie widzialem wczesniej tego cudzyslowia xP
a myslisz ze dlaczego dałem cudzysłów ?/Kris
Dla sportu xP Sry ale nie widzialem wczesniej tego cudzyslowia xP
Ostatnio zmieniony ndz sty 20, 2008 1:03 pm przez Bliz, łącznie zmieniany 2 razy.
- Damianeku666
- USSJ
- Posty: 77
- Rejestracja: ndz maja 27, 2007 10:11 am
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- janka_uderza
- Wojownik z Kaioukenem
- Posty: 22
- Rejestracja: sob lut 09, 2008 11:11 pm
- Lokalizacja: miedzyrzecz
Mam kilku takich prawdziwych przyjaciół!!Bez nich byłoby bardzo źle!Ale najwierniejszym,najlepszym,najukochańszym przyjacielem jest Pan Bułka!Jemu zawsze można się wygadać,wypłakać<choć tego nigdy nie robiłam jeszcze>On zawsze mnie rozumie,poradzi coś na moje kłopoty,smutki!Ja i Pan Bułka będziemy zawsze razem!Pan Bułka pozdrawia wszystkich!
Janka!!uderza!
- janka_uderza
- Wojownik z Kaioukenem
- Posty: 22
- Rejestracja: sob lut 09, 2008 11:11 pm
- Lokalizacja: miedzyrzecz
Pan Bułka to bułka przekrojona do połowy (taka morda). Mało tego, to bułka z oczami co potrafi gadać. Nadaje się do rozmów przy posiłku (służy do jednego i drugiego).
Ja (1-09-2008 12:44)
kolumb wszedł na twoją starą i myślał że to ameryka
Pepek (1-09-2008 12:46)
A po Twojej doszedl do Indii i Antarktydy
kolumb wszedł na twoją starą i myślał że to ameryka
Pepek (1-09-2008 12:46)
A po Twojej doszedl do Indii i Antarktydy