Meteo, tak ci powiem krótko: kozak w necie, ci*a w świecie :]. Co byś zrobił, jakbyś Pittiego spotkał? No? ;d Uderzył go pewnie, co? Skoro nie umiesz sobie poradzić na forum, to szczerze mówiąc tym bardziej wątpię, żebyś dał radę w spotkaniu się twarzą w twarz.
Kris pisze:Mateo, gdzie? Na straży, tylko powiedz mi, jaki sens miałby usuwanie postów, 5 aktywnych userów... kłóćcie się, proszę bardzo. A dopóki nie uznam czegoś za przegięcie dopóty nie mam czego usuwać.
Dziękuje dobranoc
Nie ma mnie. Zniszczył w 100%. Masakra. Nie będę mógł zasnąć.
xD
Ostatnio zmieniony ndz kwie 04, 2010 10:23 pm przez Bobercik, łącznie zmieniany 1 raz.