Bobercik Ball 2: Bobercik zakłada królestwo!

Jeśli stworzyłeś coś ciekawego i chcesz się tym podzielić, zamieść swoją pracę w tym dziale.

Moderator: Moderatorzy

Czy podoba Ci się Bobercik Ball 2?

Tak, jest super
10
45%
Może byc
3
14%
Nie czytałem
5
23%
Nie
0
Brak głosów
Największe badziewie na forum
4
18%
 
Liczba głosów: 22

Awatar użytkownika
BH Daimaouji
SSJ 5
Posty: 6009
Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm

Post autor: BH Daimaouji »

Dwa slowa ktore znacza jedno slowo :P
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji

"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli

Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
Awatar użytkownika
Dae
Zasłużony
Posty: 1200
Rejestracja: śr gru 22, 2004 1:26 pm
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: Dae »

Odcinek nawet fajny, zwrot akcji jakiego bym się troszeczke nie spodziewał. Przeżył tylko Dark Dae, zobaczymy, czy uda się Sesshomaru zmienić bieg czasu, nagiąć lekko czasoprzestrzeń... I czy stanie się to, na co tak długo czekam XD
Obrazek

Obrazek
Dołącz do gry! Naruto-Arena.com

Obrazek

http://www.daegurth.blog.onet.pl

Słowo "siła" ma wiele znaczeń.
Awatar użytkownika
AnimKing
SSJ 5
Posty: 685
Rejestracja: czw lis 23, 2006 12:07 pm
Lokalizacja: z domu

Post autor: AnimKing »

BH Daimaouji pisze:Dwa slowa ktore znacza jedno slowo :P


ale zawsze śa to dwa słowa nie zapominaj :D:D
Awatar użytkownika
BH Daimaouji
SSJ 5
Posty: 6009
Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm

Post autor: BH Daimaouji »

AnimKing pisze:
BH Daimaouji pisze:Dwa slowa ktore znacza jedno slowo :P


ale zawsze śa to dwa słowa nie zapominaj :D:D
Heh moze
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji

"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli

Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
Awatar użytkownika
AnimKing
SSJ 5
Posty: 685
Rejestracja: czw lis 23, 2006 12:07 pm
Lokalizacja: z domu

Post autor: AnimKing »

Do tematu Kiedy dasz kolejny Odcinek Mam Nadzieje dzisiaj xD
Awatar użytkownika
BH Daimaouji
SSJ 5
Posty: 6009
Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm

Post autor: BH Daimaouji »

Ja tez , i ze ty wraz z Roskia odpowiecie w moim temacie czy chcecie byc w moim filmie
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji

"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli

Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
Awatar użytkownika
Bobercik
SSJ 5
Posty: 2940
Rejestracja: pn lut 13, 2006 7:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bobercik »

Odcinek 56:"Brolly atakuje!"




Statek King Colda.
Sługa: Panie! Przed nami jakieś ciało.
King Cold: Ciało? Sprawdzić co to!
Sługa: Jest to jakiś człowiek! Ledwo żyje.
King Cold: To zrobić z niego cyborga. Szybko!
Sługa: Tak jest!
Tymczasem.
Dark Dae: Ziemia...śmierdząca planeta. Znikaj!
<wybuch><pustka>
Dark Dae: Już nikt nie jest w stanie mi przeszkodzić...
???: Ka......
Dark Dae: A to co?
???: Kaka....
Dark Dae: Skądś to znam!
???: Kakarotto...
Dark Dae: Czyżby to...!
???: Kakarotto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dark Dae: Brolly!!!!!!!
Brolly: Gdy upokorzył mnie ten Zesshumuru...
Dark Dae: Sesshomaru...
Brolly: <groźne spojrzenie> Gdy to zrobił postanowiłem ćwiczyć...ćwiczyłem cały czas...ale gdy usłyszałem że zabiłeś Kakarotta...On był mój....tylko mój!!!!!!! Kakarotto!!!!!!!!!!!
Dark Dae(w myślach): Kurde. Jego moc znacznie wzrosła. I co teraz?
Brolly: Giń śmieciu!
Moce Dark Dae'go i Brolly'ego były dosyć podone. Jednak Brolly troszeczkę przewyższał rywala.
Dark Dae: Że na tym świecie istnieje ktoś aż tak silny!
Brolly: Nauczyłem sie kilku technik. Działo Czosnkowe!!!!!
Dark Dae: Aaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!
Brolly: I co Ty na to? <uśmieszek>
Dark Dae: To jeszcze nie koniec!
Dae był bardzo uparty, ale nie miał szans z wrogiem. Działo Czosnkowe znacznie go osłabiło.
Brolly: Wykończę Cię!
Tymczasem.
Loluś: Mam po jednej smoczej kuli każdego rodzaju.
<Trach>
Loloś: Już ich nie ma. Hahaha.
Dark Dae(telepatia): Loluś! Słyszysz mnie?!?!
Loluś: Tak Panie?
Dark Dae: Zaraz zostanę zabity...nie niszcz smoczych kul!
Loluś: Eeeee...
Dark Dae: Co?!?!
Loluś: Już je zniszczyłem...
Dark Dae: O nie!!!
Brolly: Spokój! Nie gadaj! Muszę wymyślić jak by Cię tu wykończyć.
Dark Dae(telepatia): Loluś! Poszukaj Dae'go w lampie i go wypuść! Szybko!
Brolly: Już wiem! Nowy atak! Brolly Super Beam! Zaczynam......
Dark Dae: Kurde....Loluś szybciej!
Brolly: Brolly.......
Dark Dae: Tak ma wyglądać mój koniec?
Brolly: Super....
Dark Dae: To koniec....
Brolly: Beam!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
AnimKing
SSJ 5
Posty: 685
Rejestracja: czw lis 23, 2006 12:07 pm
Lokalizacja: z domu

Post autor: AnimKing »

no podoba mi się ale tylko głównie występował tu Loluś Broly i Dae heh ciekawe czy ja będe xD rób dalej nie moge siędoczekać moja ocena to 13/5
Awatar użytkownika
Bobercik
SSJ 5
Posty: 2940
Rejestracja: pn lut 13, 2006 7:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bobercik »

Odcinek 57:"Dobro i zło - razem!"





Brolly: Brolly.......
Dark Dae: Tak ma wyglądać mój koniec?
Brolly: Super....
Dark Dae: To koniec....
Brolly: Beam!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trach.
Dark Dae: Hm! Ja żyję? Jak to?!?! Kto zablokował atak?!?! Dae?!?!
???: Nie.
Brolly i Dark Dae spojrzeli w strone tajemniczej postaci.
Dark Dae: Cooler?!?!
???: Nie. Zostałem zbudowany na podobieństwo Metal Coolera. Dlatego wyglądam tak samo jak On.
Dark Dae: Zbudowany?
???: Moje ciało znalazł King Cold. Zrobił ze mnie cyborga. Teraz wróciłem do tej strefy wymiarowej.
Dark Dae: Jesteś z Naszego wymiaru?!?!
???: Tak. Dobrze mnie znasz.
Dark Dae: Wiem! Sesshomaru!!!
???: Kolejny raz nie zgadłeś.
Dark Dae: Więc kim możesz być...a...a może...
???: Wreszcie się domyśliłeś.
Dark Dae: Przecież Sesshomaru Cię zabił.
???: Przeżyłem. To ja...Bobercik!
Dark Dae: Ale...ale ja?!?!?!
<Przypomnienie>
Sesshomsru: Muszę go walnąć z zaskoczenia! Ka....
Bobercik: Wielki Puszek pokonany!
Sesshomaru: Me...
Bobercik: Jesteś żałosny!
Sesshomaru: Ha...
Bobercik: Co Ty tam gadasz pod nosem?
Sesshomaru: Me...
Bobercik: Co Ty kombinujesz?
Sesshomaru: Ha!!!!!!!!!!!!!!
Wybuch.....cisza.....na placu boju została jedna osoba....tylko jedna....
Sesshomaru: Wybacz bracie. Inaczej nie mogłem...
<Koniec przypomnienia>
Bobercik: Przeżyłem. Znalazł mnie King Cold i zrobił ze mnie cyborga, jak już mówiłem.
Dark Dae: Czyli teraz jesteś Cyber Dark Bobercik?!?!
Bobercik: Przemiana w cyborga odebrała mi wszystkie uczucia. Nawet te złe. Nie jestem już Dark, więc nie muszę Cie słuchać.
Dark Dae: Gorzej być nie mogło...
Bobercik: Nie martw się. Najpierw pokonamy Brolly'ego bo jest od każdego z Nas silniejszy. Choć w dwójke i tak wielu szans nie mamy.
Walka rozpoczęła się. Jeden cios wystarczył i Dark Dae był niezdolny do kontynuowania pojedynku.
Brolly: Zostałeś sam.
Bobercik: Nie sądze.
Brolly: Ślepy jesteś? Twój kolega nie może walczyć.
Bobercik: Ale ja czuję jeszcze jedną Ki. Znajomą Ki.
Brolly: Kogo niby to energia?
Bobercik: Dae'go. Dobrego Dae'go.
Dark Dae: Dae? Więc Loluś się spisał!
Dae: Uff. Wybacz spóźnienie.
Bobercik: Spoko. Tylko jak go pokonać?
Dae: Mam pomysł. Dark Dae!
Dark Dae: Czego chcesz?
Dae: Jest jeden sposób na zwycięstwo!
Dark Dae: Chyba nie mówisz o...???
Dae: Tak. Ponowne połączenie!
Dark Dae: Nie mamy wyjścia...
Dae: Teraz?
Dark Dae: Teraz!!!
Dark Dae, Dae: Fuzja!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(................)
Dae: Znów jesteśmy jednością!
Bobercik: Wasza Ki i tak jest za mała. Brolly Cię rozwali.
Brolly: A jak.
Dae: Użyję ostatecznej mocy. Z tą przemianą nie masz szans. Jestem w pewnej części więc mogę to robić. Jestem jedyną osobą która to potrafi. Ujawnię tą moc poraz pierwszy!
Bobercik: O czym mowa?
Dae: Zaraz zobaczysz! Czas na przemianę! Final Saiyanin!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
AnimKing
SSJ 5
Posty: 685
Rejestracja: czw lis 23, 2006 12:07 pm
Lokalizacja: z domu

Post autor: AnimKing »

Dobre dobre wkońcu Bobercik jest taka same ocena co wcześniej rób dalej dalej dalej....

PS:zaczyna mi odbijać więc .... rób dalej dalej dalej
Awatar użytkownika
BH Daimaouji
SSJ 5
Posty: 6009
Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm

Post autor: BH Daimaouji »

O tak podobaja mi sie nowe ataki Broliego , czekam na wiecej Robert :) A wiec stales sie Cyborgiem co? Hehehe
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji

"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli

Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
Awatar użytkownika
Dae
Zasłużony
Posty: 1200
Rejestracja: śr gru 22, 2004 1:26 pm
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: Dae »

No, nareszcie! Yeah, tylko na to czekałem ^^ Ach, teraz te piękne turkusowo-granatowe włosy Mojej postaci...

Pozwolę sobie na dokładne opisanie fuzji, jeżeli nie macie nic przeciwko... O jaka szkoda, nie ma nikogo na forum, nikt się nie sprzeciwia XD

Dae wisiał w powietrzu, lewitował. Tak samo jak Dark Dae, z tą różnicą, że jego mroczna część nie miała siły się ruszyć. Ledwo utrzymywał się w powietrzu, cudem przeżył atak Brolyego. Jednak sytuacja wymagała tego, żeby się wyprostował. Nie chciał pokazywać po sobie słabości, więc zrobił to porządnie: Powoli, tak, że nie pokazał, jaki jest słaby.
- Teraz? - zapytał Good Dae
- Teraz!!! - Odpowiedział krzykiem Dark Dae
Obie postacie wydały z siebie głośny krzyk, który spowodował dziwny dźwięk w uszach innych wojowników. Nie był to zły dźwięk, był po prostu dźwiny. Good Dae i Dark Dae lecieli teraz w swoją stronę z niewiarygodną prędkością. Nikt nie widział, żeby kiedykolwiek poruszali się tak szybko. Po chwili byli prawie niewidoczni. Obaj wystawili prawą ręke do przodu i w środku, pomiędzy nimi, otworzyła się jakby dziura.
Dziura nie była wielka, miała średnicę ok. dwóch metrów i przypominała lustro. Z jednej strony nadlatywał Good Dae, a z drugiej Dark Dae.
Wszyscy z zaciekawieniem patrzyli na to, co się dzieje. "Co oni robią!?!" - pomyślał Bobercik.
Dark Dae i Good Dae wlecieli w dziurę i zniknęli. Teraz została na placu boju tylko parometrowa dziura, która zaczęła się zwężać, jednocześnie ukazując zupełnie nową postać. Tą postacią był Dae, który wisiał teraz w powietrzu.
- Ach, jaka ulga - powiedział Dae formując prawą ręke w pięść i rozluźniając ją - Znów być jednością, sobą... To jest to!
Wszyscy byli zdziwieni, jednak Bobercik obawiał się najgorszego. Wyczuwał, że Ki którą posiada Dae jest stanowczo za mała.
- Wasza Ki... Ehem, Twoja Ki jest i tak za mała - powiedział Bobercik - Szczerze: Broly Cię rozwali tak, jak chce
- A jak - powiedział Broly śmiejąc się
- Jest jednak coś, czego się nauczyłem i zapamiętałem - powiedział Dae - Zastosowałem to tylko raz, przez co zachwiałem część czasoprzestrzeni... I zniszczyłem galaktyke. Teraz, jako Ja, mogę tego dokonać. Jestem jedyną osobą, która to potrafi. Ujawnię tą moc, po raz pierwszy przed innymi!
"O czym on mówi?" - pomyślał Bobercik.
- Heh, zaraz zobaczysz przyjacielu - powiedział Dae
- Co? Ty... Czytałeś w moich myślach? - powiedział Bobercik
- Nie, poprostu tak głośno myślisz, że Cie słyszałem - powiedział Dae i obrócił się do Brolyego - Heh, panie nieznisczalny, mam coś dla pana. Czas na przemiane...
- Cóż, nauczyłeś się przemiany w LSSJ, to jeszcze nie znaczy, że nad nią zapanujesz! - powiedział Broly
- To, że nie panujesz nad LSSJ, nie znaczy, że ja niemógłbym panowac nad tą przemianą... Ale nie chodziło Mi o taką przemiane! - powiedział Dae
Wszyscy byli teraz zdziwieni. Zawsze uważali, że najpotężniejszą przemianą jest LSSJ! Przecież to logiczne, do tego TYLKO Legendarny Super Saiyan mógł ją osiągnąć! O co mu chodziło?
- Wiem! - zawrzeszczał Bobercik - Ty chcesz...
- Tak, raz Mi się udało, uda się znowu... - powiedział Dae, wiedząc, jakie to pociągnie za sobą konsekwencje - Czas na zamianę w Final Saiyan!
{C.D.N. jeżeli Bobercik zrobi nast. odcinek XD}

Czekam na następny odcinek

BTW. Spójrzcie, z kilku linijek FanFicka Bobercika, zrobiłem kilka linijek opowiadania... Może kilkanaście XD
Obrazek

Obrazek
Dołącz do gry! Naruto-Arena.com

Obrazek

http://www.daegurth.blog.onet.pl

Słowo "siła" ma wiele znaczeń.
Awatar użytkownika
Bobercik
SSJ 5
Posty: 2940
Rejestracja: pn lut 13, 2006 7:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bobercik »

Odcinek 58:"Trochę dokładnieszy opis by Dae(xD)"




Dae wisiał w powietrzu, lewitował. Tak samo jak Dark Dae, z tą różnicą, że jego mroczna część nie miała siły się ruszyć. Ledwo utrzymywał się w powietrzu, cudem przeżył atak Brolyego. Jednak sytuacja wymagała tego, żeby się wyprostował. Nie chciał pokazywać po sobie słabości, więc zrobił to porządnie: Powoli, tak, że nie pokazał, jaki jest słaby.
- Teraz? - zapytał Good Dae
- Teraz!!! - Odpowiedział krzykiem Dark Dae
Obie postacie wydały z siebie głośny krzyk, który spowodował dziwny dźwięk w uszach innych wojowników. Nie był to zły dźwięk, był po prostu dźwiny. Good Dae i Dark Dae lecieli teraz w swoją stronę z niewiarygodną prędkością. Nikt nie widział, żeby kiedykolwiek poruszali się tak szybko. Po chwili byli prawie niewidoczni. Obaj wystawili prawą ręke do przodu i w środku, pomiędzy nimi, otworzyła się jakby dziura.
Dziura nie była wielka, miała średnicę ok. dwóch metrów i przypominała lustro. Z jednej strony nadlatywał Good Dae, a z drugiej Dark Dae.
Wszyscy z zaciekawieniem patrzyli na to, co się dzieje. "Co oni robią!?!" - pomyślał Bobercik.
Dark Dae i Good Dae wlecieli w dziurę i zniknęli. Teraz została na placu boju tylko parometrowa dziura, która zaczęła się zwężać, jednocześnie ukazując zupełnie nową postać. Tą postacią był Dae, który wisiał teraz w powietrzu.
- Ach, jaka ulga - powiedział Dae formując prawą ręke w pięść i rozluźniając ją - Znów być jednością, sobą... To jest to!
Wszyscy byli zdziwieni, jednak Bobercik obawiał się najgorszego. Wyczuwał, że Ki którą posiada Dae jest stanowczo za mała.
- Wasza Ki... Ehem, Twoja Ki jest i tak za mała - powiedział Bobercik - Szczerze: Broly Cię rozwali tak, jak chce
- A jak - powiedział Broly śmiejąc się
- Jest jednak coś, czego się nauczyłem i zapamiętałem - powiedział Dae - Zastosowałem to tylko raz, przez co zachwiałem część czasoprzestrzeni... I zniszczyłem galaktyke. Teraz, jako Ja, mogę tego dokonać. Jestem jedyną osobą, która to potrafi. Ujawnię tą moc, po raz pierwszy przed innymi!
"O czym on mówi?" - pomyślał Bobercik.
- Heh, zaraz zobaczysz przyjacielu - powiedział Dae
- Co? Ty... Czytałeś w moich myślach? - powiedział Bobercik
- Nie, poprostu tak głośno myślisz, że Cie słyszałem - powiedział Dae i obrócił się do Brolyego - Heh, panie nieznisczalny, mam coś dla pana. Czas na przemiane...
- Cóż, nauczyłeś się przemiany w LSSJ, to jeszcze nie znaczy, że nad nią zapanujesz! - powiedział Broly
- To, że nie panujesz nad LSSJ, nie znaczy, że ja niemógłbym panowac nad tą przemianą... Ale nie chodziło Mi o taką przemiane! - powiedział Dae
Wszyscy byli teraz zdziwieni. Zawsze uważali, że najpotężniejszą przemianą jest LSSJ! Przecież to logiczne, do tego TYLKO Legendarny Super Saiyan mógł ją osiągnąć! O co mu chodziło?
- Wiem! - zawrzeszczał Bobercik - Ty chcesz...
- Tak, raz Mi się udało, uda się znowu... - powiedział Dae, wiedząc, jakie to pociągnie za sobą konsekwencje - Czas na zamianę w Final Saiyan!



Dae oficjalnie stałeś się współautorem Bobercik Ball'a 2 xD

A przy okazji opisz dokładniej swoją przemiane na PW ^_^
Obrazek
Awatar użytkownika
Dae
Zasłużony
Posty: 1200
Rejestracja: śr gru 22, 2004 1:26 pm
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: Dae »

Wiesz, że fajny odcinek? XD Nie no, a tak serio: Napiszę i mam nadzieję, że będzie nam się mile współpracować ^^'

A przemiana będzie nast. razem XD
Obrazek

Obrazek
Dołącz do gry! Naruto-Arena.com

Obrazek

http://www.daegurth.blog.onet.pl

Słowo "siła" ma wiele znaczeń.
Awatar użytkownika
Bobercik
SSJ 5
Posty: 2940
Rejestracja: pn lut 13, 2006 7:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Bobercik »

Odcinek 59:"Znowu by Dae xD"



- Tak, raz Mi się udało, uda się znowu... - powiedział Dae, wiedząc, jakie to pociągnie za sobą konsekwencje - Czas na zamianę w Final Saiyan!
- Final Saiyan!?! - powiedział zdziwiony Bobercik - Ale tego poziomu NIE MA!
- Hahaha! - zaśmiał się Broly - I tak nie masz szans robaku!
"Pfff, ale ma charakter..." - pomyślał Dae - "Z chęcią zamieniłbym się w Final Saiyan... Ale to niebezpieczne dla innych"
- Heh, zobaczymy, poczekaj tylko<Bobercik> - mówił Dae maskując przekaz telepatyczny do Bobercika - Legendo, zobaczymy czy<uciekaj stąd i zabierz wszystkich> uda Ci się przezwyciężyć poziom Final Saiyan<nad którym nie panuję i mogę wszystko zniszczyć...>
- Nareszcie jakieś wyzwanie! - powiedział Broly - Mam nadzieję, że będzie to warte Mojego czasu!
- Ha, na pewno<Na co czekasz "kretonie"!> - powiedział Dae - Jeżeli nie, to dam Ci coś bardzo wartościowego.
Broly bardzo się zaciekawił. Co może być tak wartościowe? Może to jednak coś naprawde cennego? Ale, co to by było?
- Hmmm, mów więcej - powiedział Broly - Co może mieć taki śmieć dla Mnie!?!
- Wiedzę - powiedział Daegurth - Ogromną, wiesz jak szukać wyzwań? Przenieść się w czasie, znaleźć potęge z innego wymiaru i zmierzyć się z nią?
Broly faktycznie docenił to, co mówił. Jeżeli posiada taką wiedzę... Co wtedy? Wiele możliwości stoi przed nim otworem. Możliwości... Nieskończoność!
- Więc spiesz się, nie mam całego dnia! - powiedział Broly
Dae obrócił głowę w stronę Bobercika, który kiwnął głową i odleciał. Wiedział, że musi ewakuować wszystkich którzy jeszcze żyją. Musiał... Nie, chciał to zrobić. Prosił go o to jego przyjaciel, więc chciał to zrobić. Ciągle był ciekawy, jak naprawde wygląda poziom Final Saiyan i co trzeba zrobić, żeby go osiągnąć? Jednak nie odwrócił się, nawet na moment, wiedział, że nie ma czasu...
Poleciał do wszystkich pobliskich planet, jak tylko najsyzbciej mógł i kazał ewakuować się z nich, do tego jak najszybciej. Wiedział, że Dae może zacząć przemianę w każdym momencie. Nagle dostał sygnał telepatyczny: "Już dłużej go nie utrzymam, muszę działać!".
Jednak Bobercik zdążył uciec naprawdę daleko. Widział też zbliżające się w jego stronę statki kosmiczne z pobliskich planet, wychodzące z prędkości nadświetlnej.
"Ciekawe, czy mu się uda...?" - pomyślał Bobercik - "Na pewno, jeśli nie jemu, to komu!?!".
I czekał, a wreszcie zobaczył ogrom o którym wspominał Dae. Na początku nie było to nic groźnego, niewielka Ki, która w ciągu ułamka sekundy zamieniła się w milion razy większą! Do tego ten błysk światła, błyskawice, słupy odlatującego światła... Wszysko działo się tak szybko! Chociaż Bobercik był w swoim statku kosmicznym i stał teraz w miejscu, wiedział, że coś jest nie tak. Dokładnie się rozejrzał i kazał wszystkim statkom uciekać jeszcze dalej! Chwilę potem obrócił się, by wyjrzeć przez "okno" w statku i zobaczył, jakby dziurę, która wchłaniała wszystko...
"A więc tak wygląda czarna dziura..." - pomyślał Bobercik.
Do otworu wlatywało wszystko w pobliżu, mimo wszystko, z jego wnętrza wciąż wydobywały się granatowo-białe pioruny i turkusowe płomienie. Cała konstrukcja wyglądała jednak strasznie mrocznie... Co to jest? Nikt nie mógł wiedzieć, nikt wcześniej tego nie widział...
Bobercik widział, jak planety w ułamku sekundy wpadały do wnętrza dziwnego otworu, gdzie znikały bez śladu. Nie czuł już nic z tamtej strony: Żadnej Ki, nawet potężnej Ki Brolyego, która była tak ogromna, że możnabyło wyczuć ją z innej galaktyki...
Bobercik mówiąc "Powodzenia" nacisnął przycisk prędkości nadświetlnej...

Ciąg Dalszy Nastąpi...

W następnych odcinkach:
- Przemiana w Final Saiyan - dokłądny przebieg!
- Walka Broly vs Dae i jej wynik: Kto przeżył?
- Bobercik ma wpływ na wszystko? Czy nie ma udziału w bitwie, która ma miejsce?
- Co z innymi Bohaterami!?!

A to wszystko TYLKO w Bobercik Ball 2!!!





Dae, następny ja piszę :P







Odcinek 60:"Bobercików trzech"




Bobercik: Wszyscy uciekli...i co mam robić teraz?!?! Czekać....chyba muszę. Dae był moim przyjacielem...nie...on jest moim przyjacielem. Jest? A może nie?!?! Kurde, co się dzieje?!?! Czemu nie mogę nad sobą panować. Co się dzieje?!?!?! Ghaaaaaa!!!
nasz bohater wydobył z siebie straszliwy krzyk. Jego ciało zaczęło świecić. Bum! obok siebie stały trzy postacie. Jedno była widoczna. Był to Cyber
Bobercik. Druga wyłaniała się zza czarnego dymu. Trzecia ciągle świeciła......Wreszcie sie ukazały! Byli to Bobercik i Dark Bobercik!!!
Bobercik: Jak to?!?!
Dark Bobercik: Co się stało?!?!
Cyber Bobercik: Jest Nas trzech?!?!
<ciekawostka: spis poziomów mocy bohaterów>
Dae i Brolly - nieznane, moc Brollyego około 1000 jednostek
Cyber Bobercik - 600
Sesshomaru - 500
Dark Bobercik - 350
Bobercik - 100
reszta postaci - poniżej 100
(jak widać Bobercik po rodzieleniu był bardzo słaby)
<koniec ciekawostki>
Dark Bobercik: Nieważne. Teraz jestem całkowicie zły. Idę coś rozwalić.
Cyber Bobercik: Też nie mam co tu robić. Do zo Bobert.
Bobercik: Mój poziom mocy...dlaczego?!?! Czemu jestem taki słaby...hm! Co to?!?! Co to za siła?!?! Czyżby to Brolly?! Nie...to...Dae!!!
Robert odczuwał ogromną moc. Nie dało się Jej opisać.
Bobercik: Mam to gdzieś, lecę tam.
Chwile później Bobercik był już w galaktyce w której Dae walczył z Brollym.
Bobercik: Nie ma już planet. Wszystkie zniszczone...nie czuje też Ki. Czyżby obaj...czyżby Dae....nie! To niemożliwe!
Robert kilka razy "przeleciał" galaktykę, ale nic nie znalazł.
Bobercik: Bieda. Nie żyją. Hm! A to co?
Nasz bohater spostrzegł dryfujące ciało.
Bobercik: To Dae! Daeeeeeee!!!!!!!
Dae: Ghh...ccoooo...ktooooo....jakkkk?
Bobercik: Wstawaj!
Dae: Bbbb....Bobbercikk....?
Bobercik: Tak! Opowiadaj co się stało!
Dae: Zaraz. W następnym odcinku...


Dae pisz szybko bo chce mi sie dalej pisać ;p
Obrazek
ODPOWIEDZ