Dragon Ball : Reborn
Moderator: Moderatorzy
Dragon Ball : Reborn
Przedsmak scenariusza gry i oficjalne rozpoczecie mojego FanFicka... Mam nadzieje ze sie spodoba....
Dragon Ball : Reborn
Prolog
Minęły 2 lata od pokonania przez wojowników Z wszystkich zlych smoków.... Songo wraz z Shenlongiem odleciał w sobie tylko znanym kierunku oraz celu.... Vegeta porzucił rodzinę stawiając sobie za cel bycie najsłynniejszym wojownikiem we wszechświecie.... Gohan wraz ze swoja wcale już nie mała córeczka Pan oraz żona Videl zamieszkał na przedmiesciach Hercule City gdzie został naukowcem na uniwersytecie... Goten również porzucił trening zajmując się wraz z Trunksem życiem zwykłego nastolatka.... Jedyna osoba która wierzyła w powrót Goku była jego wnuczka Pam trenowała codziennie wraz z Uubem z coraz większą zaciekłością mając nadzieje ze jej dziadek kiedyś powróci i będzie dumny z jej postępów... W związku ze znikniecie smoczych kul na ziemi panował idealny pokój i harmonia czego pilnował Dende... Bulma zajmowała się głownie udoskonalaniem maszyn grawitacyjnych które regularnie niszczył Vegeta...
Hidden Power Saga
Odcinek Pierwszy: Nowe Dzieje
-He he ładnie prezentuje się nowy wynalazek Bulmy.
Vegeta znajdował się w owalnym pomieszczeniu o niebieskich pełnych lamp oświetleniowych ścianach... Na środku znajdował się mały panel dowodzenia z kilkunastoma przyciskami oraz średniej wielkości ekran.
-Zobaczmy co to cacko potrafi...na początek może mała rozgrzewka. Komputer chce walczyć na planecie Namek z Freezerem.....zwiększ jego moc czterokrotnie...
W tym momencie ściany zaczęły krążyć dookoła Vegeta poczuł się lekko zdezorientowany... nie wiedział co się dzieje... Po chwili pokój został wypełniony przez oślepiający błysk...
-Symulacja rozpoczęta – oznajmił nieznany głos.
-Zginiesz durna małpo!
Vegeta w ostatniej chwili zdołał uniknąć ciosy nadlatującego wprost na niego Freezy.
-Wow podoba mi się ta maszyna – wyszeptał wyraźnie zadowolony Książe Sajan.
Skoncentrował cała swoja moc i po chwili transformował SSJ2... Po czym ruszył wprost na Freezera.... Wyprowadził mocny kopniak prosto w klatkę piersiowa przeciwnika po czym łapiąc go za ogon rzucił wprost na pobliska skałę... Freeza w porę odzyskał równowagę i wyprowadził kilkanaście szybkich pocisków Ki w stronę Vegety który jednym ruchem ręki wszystkie je odbił...
-Jesteś żałosna komputerowa imitacja... nie możesz się ze mną równać.... hahaha....Giń!!!!!
FINAL FLASH!!!!
W tym momencie potężny strumień energii zmiótł Freeze z powierzchni ziemi.... Vegeta zobaczył ponownie oślepiający blask...
-Symulacja zakończona.... miażdżące zwycięstwo....
-Nawet bez stadium SSJ3 pokonam tego pajaca...... Ha ha ha - Vegeta był wyraźnie z siebie zadowolony.
TYMCZASEM W DOMU GOHANA
-Gohan czy nie sadzisz ze nasza córka zbyt często opuszcza lekcje? – Spytała zaniepokojona Videl
-Kochanie ja w jej wieku tez taki byłem... wiesz co swoja droga to przypominasz mi moja matkę ona zawsze zaganiała mnie do nauki a nie do treningów... i gdybym jej słuchał to pewnie by nas tu teraz nie było... – Gohan ucałował żonę po czym wyszedł przed dom.
Zobaczył Pan ubrana w stroj który niegdyś nosił jej dziadek...wielki Goku która zaciekle walczyła z Uubem i nie przypominała już tej malej nieznośnej dziewczynki lecz prawdziwa wojowniczkę... i nagle przypomniał sobie siebie i Piccolo trenujących przed walka z Nappa i Vegeta. On również z małego niczego nie świadomego dziecka zmienił się w wielkiego wojownika.
-Może i ja powinienem czasem potrenować? – Pomyślał po czym poprawił swoje okulary i wsiadł do samochodu i pojechal do pracy...
-Pan jesteś coraz mocniejsza niedługo to ty będziesz mnie uczyła nowych technik – stwierdził Uub po jednym z uników przed ciosem córki Gohana. Goku na pewno będzie z Ciebie dumny.
- Mam nadzieje... KAMEHAMEHA!... tylko kiedy on wreszcie wróci... Nie mogę już patrzeć na babcie....tak za nim tęskni...
-Nie bój się niedługo to nastąpi...czuje to... – Wypowiedziawszy to Uub wyprowadził serie szybkich ciosów powalając Pan na ziemie.... po czym od razu zmienił temat tak jakby cos ukrywał...
- Hej spokojnie to tylko trening...
-Przepraszam trochę mnie poniosło... eee musze już lecieć myślę ze starczy na dzisiaj Pa ....
-Hmm ten chłopak jest ostatnio trochę dziwny – Pomyślała Pan... – o kurcze rzeczywiście już późno....miałam się dzisiaj spotkać z wujkiem Trunksem i Gotenem.... oni mnie uduszą... – Pan wzbiła się w powietrze i odleciała w stronę domu Songa....
Domek najsilniejszego z Sajan właściwie się nie zmienił.... Pan z wielkim hukiem wpadła do kuchni...W której Chi-Chi gotowała obiad...
-Cześć babciu – krzyknęła od razu – czy są jeszcze wujkowie czy poszli beze mnie?
-Są jeszcze ale uważaj bo są bardzo wkurzeni twoim spóźnieniem... – ostrzegła ja życzliwie Chi-Chi...
-Gdzie ty do cholery byłaś?! Spóźnimy się na film...wiesz jak trudno było dostać te bilety?! – Wrzasnął Trunks który właśnie wszedł do kuchni a jego oczy aż zaczęły robić się błękitne....
-yyy no ja właściwie trenowałam – wyszeptała Pan....
-Dobra daj jej już spokój....chodźmy już lepiej bo naprawdę się spóźnimy – Wtrącił się Goten....
Cała trojka ruszyła w stronę miasta... przelatując nad miejscem w którym niegdyś ich ojcowie walczyli z Bubu Trunks i Goten zaczęli wspominać lata swojej młodości....
-Potraficie tylko opowiadać jacy kiedyś byliście wspaniali a teraz nawet ja bym wam pewnie dołożyła – drwiła z nich Pan.
Oni tylko na nia spojrzeli i pobłażliwie się uśmiechnęli.
-Jeśli sadzisz ze uda Ci się w ten sposób nasz przekonać żebyśmy zgłosili się na Turniej to jesteś w błędzie... nie mamy czasu na pierdoły – oznajmił stanowczo Trunks.
-Jasne każda wymówka jest dobra aby uniknąć porażki z kobieta... – odparła z uśmiechem Pan. Po czym cala trojka znacznie przyśpieszyła....
Dragon Ball : Reborn
Prolog
Minęły 2 lata od pokonania przez wojowników Z wszystkich zlych smoków.... Songo wraz z Shenlongiem odleciał w sobie tylko znanym kierunku oraz celu.... Vegeta porzucił rodzinę stawiając sobie za cel bycie najsłynniejszym wojownikiem we wszechświecie.... Gohan wraz ze swoja wcale już nie mała córeczka Pan oraz żona Videl zamieszkał na przedmiesciach Hercule City gdzie został naukowcem na uniwersytecie... Goten również porzucił trening zajmując się wraz z Trunksem życiem zwykłego nastolatka.... Jedyna osoba która wierzyła w powrót Goku była jego wnuczka Pam trenowała codziennie wraz z Uubem z coraz większą zaciekłością mając nadzieje ze jej dziadek kiedyś powróci i będzie dumny z jej postępów... W związku ze znikniecie smoczych kul na ziemi panował idealny pokój i harmonia czego pilnował Dende... Bulma zajmowała się głownie udoskonalaniem maszyn grawitacyjnych które regularnie niszczył Vegeta...
Hidden Power Saga
Odcinek Pierwszy: Nowe Dzieje
-He he ładnie prezentuje się nowy wynalazek Bulmy.
Vegeta znajdował się w owalnym pomieszczeniu o niebieskich pełnych lamp oświetleniowych ścianach... Na środku znajdował się mały panel dowodzenia z kilkunastoma przyciskami oraz średniej wielkości ekran.
-Zobaczmy co to cacko potrafi...na początek może mała rozgrzewka. Komputer chce walczyć na planecie Namek z Freezerem.....zwiększ jego moc czterokrotnie...
W tym momencie ściany zaczęły krążyć dookoła Vegeta poczuł się lekko zdezorientowany... nie wiedział co się dzieje... Po chwili pokój został wypełniony przez oślepiający błysk...
-Symulacja rozpoczęta – oznajmił nieznany głos.
-Zginiesz durna małpo!
Vegeta w ostatniej chwili zdołał uniknąć ciosy nadlatującego wprost na niego Freezy.
-Wow podoba mi się ta maszyna – wyszeptał wyraźnie zadowolony Książe Sajan.
Skoncentrował cała swoja moc i po chwili transformował SSJ2... Po czym ruszył wprost na Freezera.... Wyprowadził mocny kopniak prosto w klatkę piersiowa przeciwnika po czym łapiąc go za ogon rzucił wprost na pobliska skałę... Freeza w porę odzyskał równowagę i wyprowadził kilkanaście szybkich pocisków Ki w stronę Vegety który jednym ruchem ręki wszystkie je odbił...
-Jesteś żałosna komputerowa imitacja... nie możesz się ze mną równać.... hahaha....Giń!!!!!
FINAL FLASH!!!!
W tym momencie potężny strumień energii zmiótł Freeze z powierzchni ziemi.... Vegeta zobaczył ponownie oślepiający blask...
-Symulacja zakończona.... miażdżące zwycięstwo....
-Nawet bez stadium SSJ3 pokonam tego pajaca...... Ha ha ha - Vegeta był wyraźnie z siebie zadowolony.
TYMCZASEM W DOMU GOHANA
-Gohan czy nie sadzisz ze nasza córka zbyt często opuszcza lekcje? – Spytała zaniepokojona Videl
-Kochanie ja w jej wieku tez taki byłem... wiesz co swoja droga to przypominasz mi moja matkę ona zawsze zaganiała mnie do nauki a nie do treningów... i gdybym jej słuchał to pewnie by nas tu teraz nie było... – Gohan ucałował żonę po czym wyszedł przed dom.
Zobaczył Pan ubrana w stroj który niegdyś nosił jej dziadek...wielki Goku która zaciekle walczyła z Uubem i nie przypominała już tej malej nieznośnej dziewczynki lecz prawdziwa wojowniczkę... i nagle przypomniał sobie siebie i Piccolo trenujących przed walka z Nappa i Vegeta. On również z małego niczego nie świadomego dziecka zmienił się w wielkiego wojownika.
-Może i ja powinienem czasem potrenować? – Pomyślał po czym poprawił swoje okulary i wsiadł do samochodu i pojechal do pracy...
-Pan jesteś coraz mocniejsza niedługo to ty będziesz mnie uczyła nowych technik – stwierdził Uub po jednym z uników przed ciosem córki Gohana. Goku na pewno będzie z Ciebie dumny.
- Mam nadzieje... KAMEHAMEHA!... tylko kiedy on wreszcie wróci... Nie mogę już patrzeć na babcie....tak za nim tęskni...
-Nie bój się niedługo to nastąpi...czuje to... – Wypowiedziawszy to Uub wyprowadził serie szybkich ciosów powalając Pan na ziemie.... po czym od razu zmienił temat tak jakby cos ukrywał...
- Hej spokojnie to tylko trening...
-Przepraszam trochę mnie poniosło... eee musze już lecieć myślę ze starczy na dzisiaj Pa ....
-Hmm ten chłopak jest ostatnio trochę dziwny – Pomyślała Pan... – o kurcze rzeczywiście już późno....miałam się dzisiaj spotkać z wujkiem Trunksem i Gotenem.... oni mnie uduszą... – Pan wzbiła się w powietrze i odleciała w stronę domu Songa....
Domek najsilniejszego z Sajan właściwie się nie zmienił.... Pan z wielkim hukiem wpadła do kuchni...W której Chi-Chi gotowała obiad...
-Cześć babciu – krzyknęła od razu – czy są jeszcze wujkowie czy poszli beze mnie?
-Są jeszcze ale uważaj bo są bardzo wkurzeni twoim spóźnieniem... – ostrzegła ja życzliwie Chi-Chi...
-Gdzie ty do cholery byłaś?! Spóźnimy się na film...wiesz jak trudno było dostać te bilety?! – Wrzasnął Trunks który właśnie wszedł do kuchni a jego oczy aż zaczęły robić się błękitne....
-yyy no ja właściwie trenowałam – wyszeptała Pan....
-Dobra daj jej już spokój....chodźmy już lepiej bo naprawdę się spóźnimy – Wtrącił się Goten....
Cała trojka ruszyła w stronę miasta... przelatując nad miejscem w którym niegdyś ich ojcowie walczyli z Bubu Trunks i Goten zaczęli wspominać lata swojej młodości....
-Potraficie tylko opowiadać jacy kiedyś byliście wspaniali a teraz nawet ja bym wam pewnie dołożyła – drwiła z nich Pan.
Oni tylko na nia spojrzeli i pobłażliwie się uśmiechnęli.
-Jeśli sadzisz ze uda Ci się w ten sposób nasz przekonać żebyśmy zgłosili się na Turniej to jesteś w błędzie... nie mamy czasu na pierdoły – oznajmił stanowczo Trunks.
-Jasne każda wymówka jest dobra aby uniknąć porażki z kobieta... – odparła z uśmiechem Pan. Po czym cala trojka znacznie przyśpieszyła....
Ostatnio zmieniony wt wrz 25, 2007 2:58 pm przez czort, łącznie zmieniany 3 razy.
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Popraw , to Z wojownicy pokonali 6 smokow , Suu Shinron walczyl po ich stronieczort pisze:Minęły 2 lata od pokonania przez wojowników Z wszystkich 7 smoków
Za poczatku dales poprawnie a potem to "Pam"? Popraw toPam
Nie rozumiem tego , oczy Tronkow sa blekitne , jako Super Sajanie maja oczy niebiesko-zielonejego oczy aż zaczęły robić się błękitne
I tez popraw pare txtow bo nie rozumiem o kogo chodzi (jak gdzie jest - rwyla z niej "Pam")
Ostatnio zmieniony pn wrz 24, 2007 9:11 pm przez BH Daimaouji, łącznie zmieniany 1 raz.
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Maly? Raczej DUZY bladczort pisze:O maly blad....ale co sadzisz ogolnie o 1 odcinku?
I ta fajny jest , lubie fanfiki o DB/DBGT
Ale mam nadzieje ze tej calej historii nie dasz do swojej gry co?
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Pamela co? To pasuje do niej (No dobra pasuje to bardziej do Maron) ale lepiej powinno byc Pagata/Panta (od Agaty Gawronskiej)krova pisze:Pam, od Pamela? Pozmieniaj to, blagam, bo az mi sie niedobrze robiczort pisze:Pam
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Nadal imie Pan jest "Pam" popraw to
BTW jakos watpie zeby Videl (ktora przebiera sie za Sajalomen nawet w DBGT) byla tak samo sklonna do nauki Pan jak Chi Chi do Gohana
BTW jakos watpie zeby Videl (ktora przebiera sie za Sajalomen nawet w DBGT) byla tak samo sklonna do nauki Pan jak Chi Chi do Gohana
E oni sa juz doroslymi osobami (maja juz ponad 20 lat) wiec nie sa nastolatkamiGoten również porzucił trening zajmując się wraz z Trunksem życiem zwykłego nastolatka
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
A ja mysle, ze przeczytalem.czort pisze:a ty pewnie nawet calego nie przeczytales
Nie wiadomo, ludzie sie zmieniaja. Chi Chi tez w mlodosci 'walczyla'.Bartek pisze:BTW jakos watpie zeby Videl (ktora przebiera sie za Sajalomen nawet w DBGT) byla tak samo sklonna do nauki Pan jak Chi Chi do Gohana
-Jest jakaś miara szczęścia?
-Tak, promile.
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Ale watpie zeby ona , wszak to corka HerkulesaMaciek pisze:Nie wiadomo, ludzie sie zmieniaja. Chi Chi tez w mlodosci 'walczyla'.Bartek pisze:BTW jakos watpie zeby Videl (ktora przebiera sie za Sajalomen nawet w DBGT) byla tak samo sklonna do nauki Pan jak Chi Chi do Gohana
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
Gyuu Maou pokonalby Herkulesakrova pisze:Herkules czy ojciec Chi Chi
A jesli mowa o nim , dasz go do historii?
BTW nie chodzi o sile , tylko o charakter , Chi Chi moze byc waleczna bo jej ojciec bronil swojej gory a Herkules bronil ludzi
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019