Używki. Co o nich sądzicie ?
Moderator: Moderatorzy
- BH Daimaouji
- SSJ 5
- Posty: 6009
- Rejestracja: czw gru 02, 2004 6:04 pm
HehKrzyś pisze:Oczywiscie nie mysl sobie ze jakies powazne chlanie czy cos tylko ojciec dawal mi piwko , pilem szampany codziennie na obozie w Wygoninie .
Piszcie do mnie BH , nie BH Daimaouji
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
"100% JBH !!" - Nie wiem o co ci chodzi astarot , ale jesli to ma być obraza , to chyba miałeś SIEBIE na myśli
Angela Mioduńska Buga 2008-2014
Ayla Mioduńska 2003-2019
Ja bardzo żadko (zwykle raz na miesiąc jak sie zbierze cała paczka kumpli) to sobie zapale z nimi marichuane ale to niejest nałóg, a pale marichuane bo Ona niejest tak szkodliwa jak papierosy. Ale ogólnie używki sux
ćwoki! jak ktoś żyje na tym forum, to niech pisze na mail barts10@gmail.com
O ogólnie jesteś tego samego zdania co ja i Master RobinBart pisze:Ja bardzo żadko (zwykle raz na miesiąc jak sie zbierze cała paczka kumpli) to sobie zapale z nimi marichuane ale to niejest nałóg, a pale marichuane bo Ona niejest tak szkodliwa jak papierosy. Ale ogólnie używki sux
Jestem redKai
Beyblade rządzi!!
Beyblade rządzi!!
Hmm... osobiście pochłaniam THC(narkotyk zawarty w gandzi). Wiele osób tego nie toleruje, a dla mnie to jedyna spowoda życia. Przy szczególnych okazjach piję także alkohol, jednak umiem go spożywać w niezagrażających dla mojego organizmu ilościach. Mimo to wszystko nigdy nie spróbowałem papierosa, czego także robić nie zamierzam.
Życie stworzone jest z fragmentów,
o których tylko wiedzą Ci, którzy nas znają
Ty chyba kpisz ze gandzia jest mniej szkodliwa od papierosow... wiem duzo sie nasluchalem na roznych lekacjach, ale nie to. Czy ktos po papierosach moze Ci zrobic krzywde? Nawet o tym nie mysli, a po jaraniu czlowiek staje sie nie obliczalny i nie wciskajcie mi, ze nie. Bo w pracy sie z tym stykalem na roznych festynach i wiem jak czlowiek zachowuje sie po fajkach a po gandzi( i innych świństwach).Bart pisze:Ja bardzo żadko (zwykle raz na miesiąc jak sie zbierze cała paczka kumpli) to sobie zapale z nimi marichuane ale to niejest nałóg, a pale marichuane bo Ona niejest tak szkodliwa jak papierosy. Ale ogólnie używki sux
Ja ogolnie nie pije nie pale nie cpam ) chodze do kosciola.
Ciekawe jak się zmieniła sytuacja. Czy dalej każdy sądzi, że używki sux? xD
Tak więc, ja za bardzo nie biję. Pod koniec gimnazjum, na początku liceum chlałem codziennie, ale już mi przeszło. Napiję się raz na jakiś czas piwka z kumplami, no i na imprezach. Ale się nie upijam, nienawidzę tego stanu.
Szlugi, paliłem z trzy, cztery lata. Rzuciłem pod koniec lipca i od tego czasu zapaliłem tylko kilka razy (np. po rozprawie sądowej starych albo na imprezce z dawno nie widzianym kumplem). Ogółem odzwyczaiłem się i już mnie to nie kręci.
Narkotyki. Tylko maryśka, ale bardzo okazyjnie. Kiedyś kopciłem przynajmniej raz w tygodniu, teraz raz na kilka miesięcy. Ostatnio chyba na początku lipca ;] Ale i tak marycha rlz!
Tak więc, ja za bardzo nie biję. Pod koniec gimnazjum, na początku liceum chlałem codziennie, ale już mi przeszło. Napiję się raz na jakiś czas piwka z kumplami, no i na imprezach. Ale się nie upijam, nienawidzę tego stanu.
Szlugi, paliłem z trzy, cztery lata. Rzuciłem pod koniec lipca i od tego czasu zapaliłem tylko kilka razy (np. po rozprawie sądowej starych albo na imprezce z dawno nie widzianym kumplem). Ogółem odzwyczaiłem się i już mnie to nie kręci.
Narkotyki. Tylko maryśka, ale bardzo okazyjnie. Kiedyś kopciłem przynajmniej raz w tygodniu, teraz raz na kilka miesięcy. Ostatnio chyba na początku lipca ;] Ale i tak marycha rlz!